Po trzech porażkach: z Panathinaikosem Ateny, Fenerbahce Stambuł i
FC Barceloną podopieczni Miodraga Rajkovicia wreszcie odnieśli upragnione zwycięstwo w Eurolidze. Do historycznej wygranej poprowadził zgorzelczan Damian Kulig. 27-letni podkoszowy potwierdził świetną formę z wcześniejszych spotkań. I choć debiutuje w tych rozgrywkach, to kolejny raz pokazał, że bez kompleksów może rywalizować na najwyższym europejskim poziomie. Kulig rzucił 22 punkty, miał sześć zbiórek, trzy asysty, dwa bloki i tyle samo przechwytów. Reprezentant Polski ze średnią 20,3 punktu na mecz, jest w tej chwili drugim najlepszym Euroligi. Lepszy od niego jest tylko Vassilis Spanoulisa, gwiazdor Olympiacosu Pireus.
Mecz z Bayernem nie najlepiej rozpoczął się dla Turowa, który miał problem z powstrzymaniem ataków rywali. Po trójce Nihada Djedovicia na początku drugiej kwarty zgorzelczanie przegrywali sześcioma punktami. Na więcej rywalom jednak nie pozwolili. W drugiej kwarcie rozkręcił się Kulig, podrywając drużynę do walki. To dzięki niemu i twardej obronie mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie, a następnie utrzymywali bezpieczną, kilkupunktową przewagę, którą udało im się dowieźć do końca.
Turów grał bardzo skutecznie, a do tego zdominował Bayern w walce na tablicach (41:24). Na ten element trener Rajković szczególnie uczulał swoich podopiecznych, i to zadecydowało. Zgorzelczanie po zbiórkach w obronie mogli wyprowadzać szybkie ataki, w czym czują się najlepiej. Poza tym wsparcie, którego zabrakło w pierwszych meczach, dali rozgrywający Tony Taylor i Nemanja Jaramaz. Taylor rzucił 15 punktów, miał pięć zbiórek i dwie asysty. Jaramaz dołożył 14 "oczek", trafiając cztery z pięciu prób zza linii rzutów za trzy punkty. Serb miał także pięć asyst.
Kolejne spotkanie w Eurolidze Turów rozegra w najbliższy czwartek. Jego rywalem będzie mistrz Włoch EA7 Armani Mediolan.
Turów Zgorzelec - Bayern Monachium 89:78 (17:22, 25:17, 28:20, 19:19)
Turów: Kulig 22, Taylor 15, Jaramaz 14, Wright 10, Collins 7, Dylewicz 6, Nikolić 5, Moldoveanu 4, Zigeranović 4, Chyliński 2
Bayern: Djedović 16, Benzing 12, Savanović 12, Bryant 11,
Gavel 8, Idbihi 6, Staiger 5, Schaffartzik 3, Jagla 3, Stimac 2