Zespół ze
Świdnicy będzie kolejnym rywalem piłkarzy ręcznych WKS-u, którzy w ostatnich dwóch - wyjazdowych - pojedynkach z innymi kandydatami do awansu zdobyli jeden punkt: Najpierw był remis z KSSPR Końskie 29:29 i porażka z Nielbą Wągrowiec 28:32.
Po tych potknięciach podopieczni trenera Tomasza Folgi spadli na trzecie miejsce w tabeli i tracą dwa punkty do liderującej Nielby. Teraz wrocławianie liczą na zwycięstwo, tym bardziej, że drużyna ŚKPR po pięciu kolejkach zajmuje w tabeli 7. miejsce (dwa zwycięstwa, jeden remis oraz dwie porażki).
Ten pojedynek będzie też sentymentalnym spotkaniem zawodników Śląska, którzy w 1997 roku sięgnęli po ostatni jak na razie piętnasty, tytuł mistrza Polski dla WKS-u. Na parkiecie zobaczymy m.in. Jacka Będzikowskiego i Daniela Grobelnego dziś Śląsk oraz Pawła Orzłowskiego obecnie ŚKPR. Z kolei na ławce trenerskiej zasiądą Tomasz Folga Śląsk i Krzysztof Mistak ŚKPR. Ta piątka 15 lat temu świętowała złoty medal w barwach WKS-.
Na kibiców, którzy przyjdą w niedzielę do hali Orbita, oprócz samego pojedynku, czeka wiele dodatkowych atrakcji:: konkursy dla publiczności z atrakcyjnymi nagrodami, oprawa taneczna zespołu Supporters Śląska
Wrocław ze
studia So Wanna Be, teatrzyk dla najmłodszych, niespodzianki
Mecz rozpoczyna się w niedziele o godz. 12.30. Wstęp wolny!