Jak opisuje mecz oficjalna strona klubowa Miedzi, w pierwszej połowie tempo nie było porywające. Gospodarze, grający w tym meczu o utrzymanie w I lidze, w pierwszych akcjach ruszyli odważnie do przodu, ale impetu starczyło im tylko na kilka minut, choć w tym czasie nie zdołali mocniej zagrozić bramce Ptaka. Z czasem Miedź coraz dłużej rozgrywała
piłkę na połowie rywali i próbowała strzałów z dystansu. Łobodziński dwa razy schodził ze skrzydła do środka pola, mijał rywala, ale strzelał nad bramką. Wreszcie w 38. min po raz kolejny w imponujący sposób minął dwóch tyszan i zdecydował się na strzał. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i spadła w polu karnym tuż przed Patrykiem Szymańskim, który wpakował ją do siatki.
W końcówce pierwszej połowy po zamieszaniu w polu karnym Miedzi gospodarze wyrównali za sprawą Docekala, który strzałem z bliska pokonał Ptaka.
Na początku drugiej połowy gospodarze objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z lewego skrzydła na bramkę zamienił Popović, który z najbliższej odległości trafił do bramki Miedzi.
Wynik ustalił w doliczonym czasie Wodecki, który pokonał Ptaka z rzutu karnego.
GKS TYCHY - MIEDŹ LEGNICA 3:1 (1:1)
Bramki: Docekal (45), Popvić (50), Wodecki (90) oraz Szymański (38).
Miedź zakończyła sezon na 10. miejscu w tabeli. Do ekstraklasy awansowały GKS
Bełchatów oraz Górnik Łęczna.