Wysoka porażka Miedzi jest sporą niespodzianką, biorąc pod uwagę fakt, że legniczanie mają duże aspiracje i chcą awansować do ekstraklasy. A Flota
Świnoujście ze względu na brak pieniędzy miała nie przystąpić do rozgrywek. Poza tym trener Miedzi Wojciech Stawowy mimo słabych wyników w dotychczasowych meczach dość odważnie zapowiadał, że jego drużyna idzie właściwą drogą i będzie się liczyć w walce o awans. Ostatnio, po przegranym meczu 0:1 z Termalicą, polemizował w tej kwestii z trenerem gości Piotrem Mandryszem.
W tygodniu Miedź wyraźnie, bo 0:4, przegrała z Legią w Pucharze Polski, ale w tym meczu mało kto spodziewał się innego rozstrzygnięcia. Jednak do Świnoujścia Miedź jechała po punkty, a wraca z klęską, bo porażkę 3:0 trzeba za taką trzeba uznać.
Po tym meczu Miedź spadła na 15. miejsce w tabeli, czyli znalazła się w strefie barażowej.
Flota Świnoujście - Miedź Legnica 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Paweł Lisowski (28.), 2:0 Sebastian Olszar (60.), 3:0 Dawid Kort (80.)